poniedziałek, 10 marca 2014

Ważna informacja

Witajcie! Wiem, że nie było mnie przez bardzo długi czas i jest mi z tego powodu bardzo przykro, jednak nie mogę obiecać, że wkrótce pojawi się kolejny rozdział.
Powodów mojej nieobecności jest kilka. Na samym początku, wyjechałam z chłopakiem na ferie i po prostu nie miałam ani ochoty ani głowy do napisania, poprawienia i opublikowania kolejnego rozdziału. Po powrocie okazało się, że moja kochana młodsza siostrzyczka, grała w jakieś gry online na moim laptopie i było w nim mnóstwo wirusów. Później okazało się, że te wirusy pożarły mi twardy dysk, a z tego wynikło to, że utraciłam wszystkie moje pliki, w tym również kilka napisanych do przodu rozdziałów.
Byłam wściekła. Starałam się napisać rozdział ponownie, na komputerze PC, jednak, po pierwsze byłam wściekła, po drugie, nienawidzę pracować na PC-kach, a po trzecie, straciłam całą wenę, dobry humor i ochotę do tworzenia. Miałam nadzieję, że mój przyjaciel odzyska choć część plików z mojego laptopka, jednak niestety, okazało się to niemożliwym do wykonania i musiałam wydać mnóstwo pieniędzy na naprawę komputera. To był kolejny powód do złości.
Jednak najgorsze stało się tydzień po powrocie do domu. Otóż, okazało się, że jeden z pijanych kierowców, rozbił swój samochód na jakimś słupku, z którego wychodziły do każdego domu na ulicy kable, którymi "płynął" sobie Internet. Nasi wspaniali fachowcy nie potrafili naprawić tej usterki przez kolejne dwa tygodnie, przez co zostałam odcięta od świata.
Z całych sił starałam się napisać na PC-ku kolejne rozdziały. Muszę Was niestety zmartwić, te kilka feralnych zdarzeń całkowicie mnie zablokowały. Każde kolejne zdanie, które pisałam wydawało mi się coraz to gorsze i pozbawione sensu.
Dlatego, z wielką przykrością muszę powiedzieć, że przez jakiś czas nie pojawi się nowy rozdział. Muszę się jakoś zmobilizować, odblokować. Kiedy mi się to uda, możecie być pewni, że wrócę tu i dalej będę pisać historię Snow.
Przepraszam wszystkich za nieobecność na Waszych blogach. oczywiście każdy rozdział przeczytałam, jednak nie mam głowy do komentowania, starałam się dodawać choć krótki komentarz, jednak pisanie ich na telefonie jest strasznie denerwujące.
Obiecuję, że nadrobię zaległości w najbliższym czasie.

6 komentarzy:

  1. No, to naprawdę nie miałaś ostatnio ciekawej sytuacji. Bardzo Ci współczuję - ja sama bym chyba eksplodowała ze złości, bo jestem znana z tego, że szybko się wściekam...
    Dlatego tym bardziej rozumiem Twoją blokadę. Mimo to, trzymam mocno kciuki za szybki powrót weny :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Doskonale Cię rozumiem, sama jakiś czas temu straciłam kilka rozdziałów, bo word nagle postanowił się zbuntować i kompletnie ześwirował. Sama walczyłam z podobną blokadą, więc to zrozumiałe. Nie przejmuj się, pisz w swoim tempie, w końcu - nic na siłę, prawda? A ja będę cierpliwie czekać na ciąg dalszy tego wspaniałego opowiadania, jestem przekonana, że pozostali czytelnicy również :) Pozdrawiam i oczywiście życzę powodzenia w odzyskiwaniu weny i chęci do pisania <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Droga Cathleen,
    czy Ty jeszcze kiedyś do nas powrócisz? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wrócę i to już niedługo. Możesz się mnie spodziewać lada dzień.
      Już od jakiegoś czasu pracuję nad nowymi rozdziałami, ale jak na razie niczego nie publikuję, gdyż ciągle uważam, że te rozdziały nie są dostatecznie dobre.

      Usuń
    2. Ojej, to ja już nie mogę się doczekać!
      Wierzę, że są dobre. ♥

      Usuń
  4. Kochana, i jak tam? Nie poganiam Cię, nigdy, ale moje ukłucie w sercu przez brak Twojej pięknej twórczości wzrasta.

    Sparrow (Kadu)

    OdpowiedzUsuń